Może zamiast tworzyć wiele niepotrzebnych ,,wątków", wystarczy dodać tylko kilka zapisów?
- Aktualnie pieszy ma pierwszeństwo w momencie kiedy jest już na zebrach - niech to tak zostanie, bo jest dobrze.
Zmiany można by porobić w samym rozporządzeniu o znakach i sygnałach drogowych - wystarczy dodać zapis, że znak oznaczający przejście dla pieszych dotyczy całej drogi a nie tylko jezdni. Potem wystarczyłoby pomalować pasy także na chodnikach i azylach. Wtedy pieszy miałby pierwszeństwo w momencie kiedy stałby na takich pasach. Kierowca widząc to, wiedziałby już jak ma się zachować.
Zamiast uczyć wszystkich kompletnie na nowo, wystarczyłoby zwiększyć obszar na którym pieszy powinien czuć się najbezpieczniej, czyli przejście dla pieszych.
Takie rozwiązanie ma jednak też swoje wady. Mianowicie chodzi o widoczność tych pasów na chodnikach - nie zawsze będą one dobrze widoczne. W niektórych przypadkach trzeba by przerobić nieco bardziej infrastrukturę.
Rozwiązanie idealne nie istnieje. Albo maksymalnie w jedną albo maksymalnie w drugą stronę - albo dajemy pieszym bezwzględne pierwszeństwo i tego się trzymamy albo jest jak jest i lepiej nie ruszać przepisów bo tylko niepotrzebny chaos się robi.
Takie rozwiązanie ma jednak też swoje wady. Mianowicie chodzi o widoczność tych pasów na chodnikach - nie zawsze będą one dobrze widoczne. W niektórych przypadkach trzeba by przerobić nieco bardziej infrastrukturę.
Rozwiązanie idealne nie istnieje. Albo maksymalnie w jedną albo maksymalnie w drugą stronę - albo dajemy pieszym bezwzględne pierwszeństwo i tego się trzymamy albo jest jak jest i lepiej nie ruszać przepisów bo tylko niepotrzebny chaos się robi.
Pomysł na wpis zainspirowany tym artykułem.
zamiast pasów na chodniku proponuję strefę na chodniku gdzie pieszy wchodząc na nią informuje kierowców że ma pierwszeństwo.
OdpowiedzUsuń