- Linia przerywana jest? Jest
- Nie ma zakazu wyprzedzania? Nie ma?
- To po co ten klakson? Nie rozumiem
Można by polemizować o prędkości, ale kamerka w aucie to nie radar prędkości. Pewne jest natomiast, że autor nagrania bezpodstawnie użył sygnału dźwiękowego w obszarze zabudowanym, a to już było nielegalne.
Jak to wygląda według kodeksu drogowego ?
Zgodnie z art. 29 kodeksu drogowego kierujący pojazdem może używać sygnału dźwiękowego lub świetlnego, w razie gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie.
Zabrania się:
1. nadużywania sygnału dźwiękowego lub świetlnego
2. używania sygnału dźwiękowego na obszarze zabudowanym, chyba że jest to konieczne w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem...
Za złamanie tego przepisu przewidziany jest mandat w wysokości 100 zł, jednak jest to przepis z kategorii "martwych" który na co dzień jest zapomniany, nieegzekwowany, może dlatego że ciężko znaleźć osobę która przed chwilą bez uzasadnienia wcisnęła klakson na ruchliwej ulicy w obszarze zabudowanym.
Kamerzysta zatrąbił i wprowadził pewnego rodzaju zamieszanie, a nawet dezorientację kierowcy Forda. Ten po wyprzedzeniu przyhamował i skręcił w prawo.
Z jednej strony można by pomyśleć, że to typowy numer na polskich drogach. Wyprzedzić wszystkich i wszystko by za chwilę wszystkich zwolnić i skręcić w prawo.
Z drugiej strony, starszy pan klaksonem się przeraził, spanikował krótko mówiąc i próbował ,,uciec" w prawo, bo nigdy nie wiadomo komu ,,zawadził". Sfolgował i dał w prawo aby zniknąć z pola widzenia tymczasem reżyser nie odpuścił.
Prześlij komentarz